Okazuje się, że polskim biznesom udaje się przebić w coraz większej ilości dziedzin, nawet tych bardzo nietypowych, a wręcz można pokusić się o stwierdzenie, że niszowych. Oto bowiem polski akcent w biznesie satelitarnym: wrocławska firma SatRevolution prezentuje pomysł na nanosatelity pozwalające na obrazowanie ziemi- a co jeszcze potrafi to urządzenie?
Oprócz monitoringu ziemi, nanosatelity badanie rozkładu pola magnetycznego, prognozowanie pogody, analizę ruchu pojazdów, statków i samolotów, monitorowanie środowiska oraz komunikację z małym czasem opóźnienia (orbita LEO). To całkiem sporo jak na tak niewielkie urządzenie. Powstało z wykorzystaniem technologii druku 3D i stopu, w skład którego wchodzą skand, aluminium i magnez jest to tzw. Scalmalloy lżejszy od aluminium, a jednocześnie równie wytrzymały jak tytan. Taka konstrukcja pozwoliła uzyskać dużą wytrzymałość, przy jednocześnie imponująco małych wymiarach i wadze. Satelita o masie do 2kg i wymiarach 10x10x20cm występuje jako komercyjny pomysł o nazwie Światowid. Jak pisze sama firma: Satrevolution mierzy wysoko (jak to satelita) i zostawia wyraźny polski ślad na kosmicznej mapie nieba.
Informacje pochodzą ze strony: http://www.satrevolution.com/pl na której możecie również przeczytać nieco więcej o tym niecodziennym projekcie.